Cukiernica pierwszej klasy White Star Line

Czytelnicy bloga pamiętają zapewne wpis poświęcony mlecznikowi z serwisu pierwszej klasy. Skoro jesteśmy przy mleku do kawy, nie możemy zapomnieć o odrobinie cukru. Gdybyśmy ponad sto lat temu, jako pasażerowie pierwszej klasy, weszli na pokład słynnych liniowców White Star Line, obcowalibyśmy z bardzo wysokim standardem obsługi. Cukier podawany byłby w owalnych cukiernicach platerowanych srebrem, w kostkach, które wrzucalibyśmy do kawy czy herbaty za pomocą platerowanych szczypców.

Jednym z najczęstszych pytań, jakie jest mi zadawane to to, jak znajduję kolejne eksponaty. Czasem proces bywa długi i żmudny, a czasem jest dziełem kompletnego przypadku. Tak było tym razem, gdy otrzymałem wiadomość od jednego z aktywnych czytelników mojego bloga, Tomasza, który odnalazł miniaturową wazę na… polskim allegro. Któż by przypuszczał, że tak wyjątkowy przedmiot okaże się być kilka ulic dalej w moim mieście, odkupiony za kilkadziesiąt złotych! Człowiek, od którego ją finalnie nabyłem, zapytany o jej pochodzenie, oznajmił mi, że wiele lat wcześniej osoba z jego rodziny znalazła ją na zwykłym lokalnym pchlim targu. Tak więc czasem warto mieć oczy szeroko otwarte, by wśród wielu przedmiotów dostrzec perełkę. Przyznajmy, że na poniższym zdjęciu nie prezentuje się imponująco…

Miniaturowa waza z serwisu White Star Line, będąca przedmiotem tego wpisu, mogła pełnić funkcję naczynia na sos, natomiast wielu kolekcjonerów skłania się do uznania jej za cukiernicę. W związku z tym – dopóki nie pojawi się twardy dowód w tej kwestii – pozostanę przy opinii, że jest to cukiernica.

Gdy trafiła do moich rąk, mogłem ocenić jej stan zachowania. Kolor wydawał się prawie czarny, miała wiele rys i uszkodzeń. Z dobrych wieści – miała doskonale zachowane dno i na nim wszelkie prawidłowe oznaczenia. Jako, że cukiernica to srebrny plater, postanowiłem ją odczyścić odpowiednim mleczkiem do srebra. Efekty były słabe, gdyż uszkodzenia powierzchni jedynie się wizualnie uwydatniły, a srebrna powierzchnia była bardzo matowa.  Stanąłem więc przed dylematem, czy należałoby zachować jej bieżący stan, naznaczony prawie setką lat użytkowania, czy przywrócić jej pierwotny wygląd – którym, sto lat temu, cieszyła oko pasażerów pierwszej klasy. Finalnie, zdecydowałem się na jej odrestaurowanie. Poniżej – zdjęcia wykonane chwilę przed wizytą w pracowni.

Z rozmów z zaprzyjaźnionym restauratorem okazało się, że bazą, z jakiej jest wykonana, jest niezwykle szlachetna, bardzo jasna odmiana mosiądzu, a oryginalna warstwa srebrnej powłoki była dość solidna. Gdy patrzę na przedmioty użytkowe z White Star Line, z dużym uznaniem podchodzę do tego, z jak wielką dbałością o jakość je niegdyś wykonywano.

Odrestaurowanie polegało na zlikwidowaniu oryginalnej srebrnej powłoki, następnie zniwelowaniu uszkodzeń, wyrównaniu powierzchni w miarę możliwości, a następnie na nowym srebrzeniu, przy zachowaniu oryginalnych stempli oraz ręcznie wygrawerowanej flagi White Star Line. Efekty przedstawiam poniżej. Uznałem, że są doskonałe.

Cukiernica wykonana została przez firmę Elkington na zamówienie White Star Line w 1921 roku, w 9 lat po katastrofie Titanica. Widzimy na niej charakterystyczny motyw „Reed and star”, zaprojektowany w 1911 roku, znany nam z wcześniejszych wpisów na blogu. Choć wśród części eksponatów wydobytych z Titanica nie widziałem identycznej cukiernicy, jest wysoce prawdopodobne, że takie same były na pokładzie słynnego statku, ponieważ z dna morza podniesiono komplementarne elementy z serwisu tej samej serii.

Cukiernica zyskała nowe życie, natomiast nigdy nie będzie używana. No, może sporadycznie 😉 Intencją jest oczywiście zachowanie jej w jak najlepszym stanie. Nie cieszyłem się nią długo, gdyż w kilka dni po odebraniu jej z pracowni po odrestaurowaniu, razem z innymi eksponatami z Polskiej Kolekcji, została przewieziona na stałą ekspozycję wystawy „Titanic – the Artifact Exhibition” w Brnie*. Przygotowując gablotę i planując układ eksponatów, postanowiłem ją umieścić na tacy stewarda, obok filiżanki do kawy i mlecznika, by zwiedzający mogli zobaczyć, jak była podawana pasażerom do stołu.

*Titanic – the Artifact Exhibition to słynna światowa wystawa, podróżująca po wielu krajach. Na przestrzeni lat odwiedziły ją miliony zwiedzających. Jej główną atrakcją jest ponad 200 przedmiotów, wydobytych z wraku Titanica. Po raz drugi, współpracujemy z wystawą, wzbogacając jej czeską edycję o ponad 40 dodatkowych eksponatów. Wystawa otworzona została 30.10.2018 i można ją zwiedzać do 31.03.2019.  Strona wystawy: www.titanicvystava.cz

RSS
Facebook
YOUTUBE